Sentymenty
Gdzie te podwórka pełne dzieciaków
Gdzie ta zwyczajna rozmowa przy stole,
Zapachy pączków robionych przez mamę
I granie w karty do późna wieczorem.
Gdzie ciepłe swetry dziergane przez babcię
I jej historie z dawnej epoki
Wspólne śpiewanie na urodzinach
W soboty pastą pachnące podłogi
Wiem, że nie wróci już dawny porządek,
Każda epoka ma własny alfabet,
Dziś w Internecie poznajesz dziewczynę,
Nie golisz się więc na randkę nawet.
Dano ci coś i coś odebrano
młodzi nie czują, inaczej nie znają.
Tylko tych starszych coś ściska w dołku,
Gdy sentymenty powracają.
Urszula Piskorzyńska
Spis Treści
3 wstęp
4-9 Na strzelnicy
10-15 Dla pomyślności sztuk wszelakich
16-19 André z oliwskiego targowiska
20-25 Dzień Dobry
26 Na wzgórzu
27-28 Grochowska: Wytrąceni z milczenia
29 Zaułkami pamięci
30-33 Podsumowanie sezonu żeglarskiego
34-39 Samorządowe święto plonów
40-49 szarża
50-60 poezja i proza Janusz Krawiec Wiśniewski
61-69 Eseje PJU
70-75 Pożegnanie lata
76-77 Tartaki Laska
78-81 Jarmark Dominikański
82-85 Homo non sibi natus, sed patriae